sobota, 7 marca 2015

Post nr. 21

T32 potęga amerykańska

Po udanym wprowadzeniu do walki na Froncie zachodnim czołgów szturmowych M4A3E2 latem 1944 roku, Amerykańskie Siły Zbrojne szybko zauważyły potrzebę wprowadzenia do walki większej ilości pojazdów ciężko opancerzonych. W grudniu 1944 roku Sztab Generalny US Army wystosował propozycję skierowaną do US Army Ordnance Board1, w której to zaproponował stworzenie ciężej opancerzonej wersji czołgu M26 Pershing.
Ordnance Board szybko zaakceptowała propozycję i rozpoczęła prace mające na celu stworzenie nowego pojazdu. Początkowo planowano wyłącznie zwiększenie grubości pancerza i ulepszenie uzbrojenia czołgu M26 – w ten sposób narodził się prototypowy czołg T26E5. Wkrótce jednak zaczęto rozważać nowy pomysł. Tym razem planowano stworzenie zupełnie nowej maszyny, która miała jednak dzielić wiele komponentów z czołgiem M26, celem poprawy logistyki i konserwacji. W lutym 1945 roku Ordnance Board odpowiedziało na prośbę Sztabu Generalnego, proponując konstrukcję czterech modeli pilotażowych nowej maszyny. Już miesiąc później Sztab zaakceptował tę propozycję.

Zgoda ta sprawiła, iż proces projektowy nowej maszyny otrzymał status priorytetowy. Już w kwietniu 1945 roku gotowa była zarówno drewniana makieta pojazdu, jak i większość planów konstrukcyjnych. Pierwszy model pilotażowy zjechał z taśmy produkcyjnej fabryki Chryslera w Detroit w styczniu 1946 roku. System napędowy nowego pojazdu składał się z kombinacji dwunastocylindrowego silnika Ford GAC o mocy 7702 koni mechanicznych przy 2800 obrotach na minutę, połączonego z nowym typem przekładni, pozwalającej na bardziej precyzyjne sterowanie gąsienicami. System ten, określany jako „cross-drive transmission”3, był testowany wcześniej w prototypowym czołgu ciężkim T29. Zawieszenie nowego pojazdu oparte było na drążkach skrętnych, podobnie jak w czołgu M26 Pershing. Na uzbrojenie nowej maszyny, określanej jako T32, składało się działo T15E2 kal. 90 mm oraz jeden współosiowy karabin maszynowy kal. 7,62 mm. W pierwszych dwóch modelach pilotażowych zamontowano również dodatkowy karabin maszynowy, umiejscowiony z przodu kadłuba – prototypy numer 3 i 4 były jego jednak pozbawione. Pierwsze dwa prototypy wysłane zostały na poligon testowy w Aberdeen, celem przeprowadzenia prób polowych. Trzeci prototyp czołgu T32 wysłany został na poligon testowy w Fort Knox, a czwarty prototyp pozostał w Detroit. T32 był już jednak bardzo spóźniony i nie zdołał wziąć udziału w II Wojnie Światowej. Po cięciach budżetowych we wszystkich gałęziach Amerykańskich Sił Zbrojnych oraz po masowej demobilizacji nie zdecydowano się na rozpoczęcie produkcji seryjnej. Prototypy te okazały się jednak użyteczne dla US Army, gdyż pozwoliły na przetestowanie nowych rozwiązań technologicznych i konstrukcyjnych.
                                                                                                                                      źródło: War Thunder

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz